Hybrydki - blur effect

Cześć wszystkim!
Jako pierwszy post postanowiłam dodać krok po kroku jak wykonuję blur effect na hybrydach. Czemu akurat taki temat? Postanowiłam dzielić się z Wami moimi zajęciami, a w ostatnim czasie to właśnie wykonywanie manicure hybrydowego podbiło moje serce oraz jest dla mnie pracą. Postawiłam tym razem na czerwień oraz akcent żółci i pomarańczy by razem ładnie współgrało.
Zapraszam do oglądanie.

Czego użyłam:

1.Base Semilac

2.Strong White - 001 Semilac

3.My Love- 026 Semilac

4.Top Semilac

5.Farba akrylowa POLYCOLOR -żółta

6.Farbka - pomarańczowa

7.Farbka - czerwona

8.Oliwka do skórek i paznokci -Allepaznokcie

9.Tusz do pisaków kreślarskich Rystor

10.Stalówka/pióro

11.Pędzelek do zdobień- Allepaznokcie 

12.Woda

Gdy paznokcie mają już nadany odpowiedni kształt oczyszczamy je i dokładnie odtłuszczamy.

Malujemy paznokcie bazą

Bez przemywania bazy nakładamy kolorki (001-palec serdeczny, 026 - pozostałe paznokcie)

Do zdobienia użyłam tylko tych trzech kolorków.

Farbkę czerwoną mieszamy z wodą by uzyskać delikatny efekt i malujemy bazgroły (inaczej nie da się tego nazwać;P)  obojętnie jak pomalujemy i tak będzie ładnie.

Później to samo robimy z kolorem żółtym. Wychodzą takie fajne ciapki.

Na koniec kolorek pomarańczowy.

Kiedy wyschnie nam farbka zabieramy się za rysowanie wzorku tuszem kreślarskim. Tusz z rystora jest jednym z  tuszów który nie rozmyje nam się pod lakierem oraz nie odbarwi na inny kolor. 

Wzorek będziemy rysować stalówką. Ja swoją miałam jeszcze z gimnazjum ( Czasy kiedy pisało się na technice pismem technicznym) Kiedy to było ;D Ale nie o tym tutaj, Kochani zabieramy się teraz do wzorku . 

Rysujemy dwie zaokrąglone kreseczki i króciutkie rzęski na górze paznokcia 

Teraz oczko, większe kółko później kropkę w środku i od zamalowanej kropki w środku przeciągamy promyczki do linii większego okręgu. 

 Następnie zabrałam się za malowanie rzęs górnych oka  na dole paznokcia. Kiedy już namalujecie rzęski możecie zrobić parę nieregularnych plamek tak jak na zdjęciu powyżej.

Na ostatni ogień idą krzywe kreski wokół oka.  Tak powstaje nasz wzorek. Bierzcie się do pracy! To proste. 

Na koniec nasze paznokietki malujemy topem gdy wyjmiemy z lampy przecieramy warstwę dypresyjną  odtłuszczaczem. Później nasze skórki odżywiamy oliwką. Chyba żadna z Nas nie lubi być posiadaczka suchych skórek. 

Mam nadzieję, że tak bardzo nie zanudziłam swoją instrukcją. W końcu to ten pierwszy raz.

Buziaczki!

DYCIAA